Facebook to świetne narzędzie do sprzedaży. Można tam nie tylko reklamować swoje produkty, ale także po prostu je sprzedawać. Sprzedaż bezpośrednia na Facebooku to przede wszystkim grupy. To bardzo dobrze miejsce, szczególnie dla tych, którzy chcą spróbować swoich sił w sprzedaży, nie inwestując jednocześnie dużo czasu ani pieniędzy. W grupach na Facebooku można sprzedawać praktycznie bezkosztowo a próg wejścia jest bardzo niski. Czym są te grupy i jak sprzedawać na grupach Facebookowych. O tym właśnie piszemy w tym artykule.
Spis treści
Są to dedykowane miejsca sprzedaży na Facebooku. Oczywiście nie były one tam od początku. Przerodziły się ze zwykłych grup. Tak zwane grupy sprzedażowe nie muszą służyć tylko sprzedaży, ale przeważnie właśnie tak to wygląda – użytkownicy głównie na nich handlują. Początki grup na Facebooku to zwykłe grupy dyskusyjne. Nie były one nastawione na sprzedaż ani nawet nie było tam dedykowanej możliwości sprzedaży czegokolwiek. Ludzie po prostu w postach umieszczali informacje o tym, co mają na sprzedaż, ile sobie za to życzą. Z czasem Facebook dostrzegł potencjał, zauważył, że ludzie chętnie handlują na Facebooku i im to ułatwił. Od jakiegoś czasu można po prostu na nich sprzedawać opierając się na intuicyjnym menu podczas dodawania przedmiotów. Podaje się opis produktu, jego nazwę, cenę i miejsce, gdzie można daną rzecz odebrać. To spowodowało powstawanie wielu tematycznych grup skupiających się wyłącznie na sprzedaży. Takie grupy mogą zarówno dotyczyć jakiegoś konkretnego rodzaju przedmiotów, jak i zasięgu geograficznego. W razie sprzedaży przedmiotu w łatwy sposób można oznaczyć, że został już sprzedany.
Działając w Internecie, każdy chce docierać do jak największej liczby klientów różnymi kanałami. Facebook to kolejny z tych kanałów. Jednak przede wszystkim myśli się o nim jako o miejscu na reklamę. Tymczasem grupy Facebookowe to okazja do bezpośredniej sprzedaży. Tak więc jest to przede wszystkim kolejny kanał sprzedaży, dzięki któremu można dotrzeć do nowych klientów. Kolejna zaleta to bardzo niski próg wejścia, jeśli chodzi o taką sprzedaż. Z oczywistych względów nie potrzeba żadnej wiedzy technicznej. Facebook to bardzo intuicyjny portal i każdy poradzi sobie z wystawianiem tam przedmiotu. Następne co zachęca do rozpoczęcia tam działań to możliwość oferowania szerokiej gamy produktów. Można tam sprzedawać niemal wszystko poza żywymi zwierzętami i bronią, tak więc daje on bardzo duże możliwości dla wielu branż. Kolejny plus to, że często grupy są sprecyzowane na konkretną branżę. Oznacza to, że wystawiając ogłoszenie w takiej grupie, można mieć pewność, że każdy jej członek jest potencjalnie zainteresowany danym przedmiotem. Podobnie, jeśli sprzedaje się coś nie wysyłkowo, ale lokalnie, to można znaleźć grupy dla konkretnych regionów, miast czy nawet dzielnic.
Twojej marce mogą pomóc nie tylko grupy typowo sprzedażowe, na których będziesz właśnie handlować różnymi produktami. Świetnie sprawdzają się w tworzeniu społeczności i zacieśnianiu więzi z marką po prostu grupy tematyczne, które będą dotyczyć tego, czym się handluje. Na takich grupach użytkownicy mogą wymieniać się spostrzeżeniami, uwagami, a także po prostu doradzać sobie. Grupy tematyczne, ale nie skupiające się koniecznie na handlu to także kolejne miejsce, gdzie można przedstawiać swoją ofertę spoza Facebooka. Po prostu tworząc posty z informacją o jakiejś promocji czy ciekawej ofercie i przekierowujące do zewnętrznych miejsc. Dobrze sprawdza się także udzielanie w grupach tematycznych jako marka. Jeśli sklep lub jego pracownicy będą pomocni dla klientów, udzielać porad, itp., to klienci będą widzieć, że sprzedawca rzeczywiście zna się na produkcie, którym handluje. W grupach tematycznych, których priorytet nie jest sprzedaż, ale mają spajać jakąś społeczność, priorytetem jest aktywność. Trzeba z jednej strony być aktywnym jako administrator, z drugiej aktywizować taką grupę. Zadawać pytania, tworzyć takie posty, aby zachęcały użytkowników do udzielania odpowiedzi. Dobrym pomysłem jest np. jakiś stały cotygodniowy post z poleceniem dobrych książek lub artykułów na dany temat. Można pytać użytkowników o to, aby stworzyli ranking ich ulubionych autorów z danej dziedziny itp.
W menu po lewej wystarczy znaleźć przycisk „Utwórz grupę”. Następnie oczywiście trzeba podaj jej nazwę. Dobrze jest, żeby jak najlepiej określała to, czego ma dotyczyć grupa. Jeśli ma to być jakaś lokalna, to w nazwie powinna być nazwa województwa, miast czy też dzielnicy, z której potencjalnie mieliby pochodzić sprzedający i kupujący. W przypadku grupy tematycznej w nazwie powinna być informacja, o jakiej branży dotyczy. Przykładowo, jeśli miano by na niej sprzedawać rowery i części do nich mogłaby się nazywać „rowery, części, kolarstwo – sprzedaż”. To w bardzo łatwy sposób pozwoli komuś dowiedzieć się, czego dotyczy dana grupa. Będzie od razu wiedział, czy chce do niej dołączyć – czy jest ona w kręgu jego zainteresowań.
Jak wspomnieliśmy wcześniej, w tego typu miejscach można sprzedawać niemal wszystko. Choć oczywiście powinno tam się działać przede wszystkim z myślą o kliencie indywidualnym, grupa sprzedażowa raczej nie sprawdzi się w działalności B2B. Poza tym nie ma żadnych ograniczeń. Rowery, samochody, książki, artykuły wyposażenia wnętrz i wiele więcej. Wszystko to można z powodzeniem sprzedawać przez wspomniane grupy.
Sam proces nie będzie się różnił od prezentowania swojej oferty w innych miejscach. Na Facebooku na pewno najważniejsze będą zdjęcia. Bez nich nie warto nawet próbować nie czego sprzedawać. Dlaczego? Po pierwsze ludzie przeglądając tego typu grupy, przewijają stronę. Trzeba wiec sprawić, żeby zatrzymali się na konkretnej ofercie. Jeśli będzie to sam tekst, to na pewno nawet nie zauważą tej oferty i przewiną dalej.
Dlatego zdjęcie jest tak ważne – będzie ono przyciągać uwagę i ma sprawić, że oferta jest w ogóle zauważona. Z drugiej strony, tak jak we wszystkich innych miejscach sprzedaży — zdjęcie musi pokazywać produkt z jak najlepszej strony. Sprawiać, żeby po prostu podobał się klientom. Oczywiście nie każdego stać na wynajęcie profesjonalnego fotografa, ale warto pamiętać o kilku rzeczach przy robieniu takich zdjęć.
Kolejna ważna rzecz to opis produktu. Klienci w dużej mierze od tego, jakie informacje w nim zawrzesz będą decydować o zakupie danego przedmiotu. Przede wszystkim trzeba pamiętać, aby były tam wszystkie najważniejsze informacje techniczne odnośnie do tego, co się sprzedaje. Nie każdy będzie miał ochotę dopytywać o jakieś szczegóły. Jeśli jakiejś informacji nie będzie tam, to po prostu zrezygnuje on z zakupów. Dlatego tak ważnie jest umieszczenie w opisie wszystkiego, co może okazać się istotne dla klientów. Dobrze jest stworzyć też opis, aby znalazły się w nim, a najlepiej już w tytule wszystkie możliwe określenia na dany produkt. Użytkownicy w dużej mierze będą korzystać z wyszukiwarki. Rzeczy, które można nazywać na kilka sposobów, dobrze, żeby miały te kilka sposobów użyte w opisie.
W opisie umieść też informacje o przesyłce. Z jednej strony o ich rodzajach, a z drugiej o koszcie, tak aby klient miał kompletną informację co do przedmiotu sprzedaży. Dobrze jest zaoferować kilka rodzajów wysyłki, nie każdy ma ochotę czekać na kuriera w domu – może woleć wysyłkę paczkomatem.
To jeden z najważniejszych elementów sprzedaży, również na Facebooku. Przede wszystkim staraj się odpowiadać możliwie szybko. Klient w wielu przypadkach będzie mógł znaleźć jakąś podobną ofertę dość szybko, dlatego kluczowy będzie czas reakcji na jego zapytanie. Oczywiście sposób komunikacji to Messenger na Facebooku. Dlatego też musisz być przygotowany na mniej formalny język niż w wiadomościach email. To tutaj też, w rozmowie, będzie trzeba określić sposób zapłata i wysyłki. Facebook to nie automatyzowany marketplace, tak więc trzeba ustalić wszystko z klientem indywidualnie. Podać mu numer konta i poczekać na przelew, chyba że transakcja będzie miała miejsce gdzieś osobiście. Warto pamiętać też, że każda rozmowa na Messengerze to w pewien sposób tworzenie wizerunku marki. Dlatego staraj się nie pisać takich rzeczy, których nie chciałbyś, żeby zobaczyli inni klienci, nawet jeśli akurat ten konkretny, z którym piszesz jest szczególnie irytujący.
Grupy Facebookowe to kolejny kanał sprzedaży, mają niski próg wejścia. Zarówno pod względem kosztów – wystawienie przedmiotu w nich nic nie kosztuje, jak i czasu – Facebook to intuicyjne narzędzie i nie trzeba czytać żadnych poradników, aby zacząć na wystawiać tam przedmioty. Grupy sprzedażowe to często już dobrze skompletowane grupy docelowe – można więc docierać z towarem właśnie do tych osób, do których się chce. Trzeba jednak pamiętać, że nie da się w żaden sposób zautomatyzować takiej sprzedaży. Jej finalizacja musi nastąpić przez Messenger albo odesłanie klienta do strony sklepu. Jednak mimo wszystko jest to dobrym pomysł, aby rozpocząć tam sprzedaż, szczególnie dla tych, którzy chcą sprawdzić się w niej, nie ryzykując zbyt wielu środków. Jeśli tylko będzie pamiętać się o kilku wymienionych wcześniej zasadach, to będzie można cieszyć się z zysków takiego przedsięwzięcia.
Przeczytaj także: